Ciemna jutrznia o 23.30 oraz Msza – Pasterka o północy, rozpoczęły obchody Uroczystości Narodzenia Pańskiego.

„Tej nocy, przed ponad dwoma tysiącami lat, narodziło się Boże Dziecię, Syn Boży został nam dany. Bóg oddał się w ręce człowieka w postaci Dziecięcia, aby człowiek jeszcze bardziej upodobnił się do Boga” – przypomniał Ks. Proboszcz.

Bóg przyoblókł się w ludzkie ciało – wielkie to było poniżenie dla Boga, ale jakże wielkie wywyższenie człowieka.

W świąteczną noc niebo wzywa ludzi do radości – a jak ludzie powitali Pana? Przychodząc przed dwoma tysiącami lat, nie miał gdzie się narodzić, Bóg nie znalazł miejsca u ludzi. Synowi Bożemu człowiek nie pozwolił narodzić się ani umrzeć w ludzkich warunkach. Jego kolebką był żłób, a łożem śmierci – krzyż. „Czemu ludzie są tak okrutni? Czy i dzisiaj nie dzieje się tak samo?” – pytał Proboszcz. Czyż wielu nie zamyka przed Bogiem swoich drzwi, czy wielu nie wyprosiło Boga ze swego domu, bo już nie było tam miejsca.. dla Niego. Bo był niewygodny, było potem ciasno, przypominał o wartościach, o tym kim się jest od chrztu świętego – i dlatego lepiej Go było wypchnąć za drzwi.

Hażlaski duszpasterz przypomniał, że przychodząc do każdego domu i każdej duszy, Pan Jezus chce znaleźć w nas mieszkanie. Czy zostanie przez nas zaproszony, przyjęty? Niestety w wielu domach znajdzie zamknięte drzwi, a na nich napisane słowa niewidzialnymi dla nas literami: „Tu nie ma miejsca dla Jezusa Chrystusa, tu nie ma miejsca dla Boga.”

Kapłan zachęcał, by odpowiedzieć sobie na pytanie: Czy jest dla Jezusa miejsce w naszym domu, więcej: w naszym życiu? W moim sercu? Czy przyjmę Go w te Święta do swojego serca w Komunii Świętej? Czy przypadkiem na te święta nie zamknęliśmy przed Chrystusem drzwi wstępu do naszego domu i naszego serca?

Dzieciątko przyszło do nas, aby nas odkupić, aby nam wysłużyć niebo. Bądźmy świadomi, że dla Chrystusa jesteśmy bardzo ważni: „Chrześcijaninie – poznaj godność swoją” wołał papież Leon Wielki. Niech On, Bóg, Boże Dziecię, będzie Kimś ważnym dla mnie, dla ciebie, bo dla Chrystusa każdy jest cenny.