Rekolekcje 2016

Pierwszy dzień rekolekcji. 10.02.2016 (środa)

Rekolekcje prowadzone były przez ojca Rafała, który przyjechał do nas z cieszyńskiego zakonu franciszkanów. Były tam też trzy jego asystentki.

W pierwszym dniu rekolekcji ojciec Rafał i dwie panie śpiewali z nami piosenki: „Dotknij, Panie” „Idzie mój Pan”, „Jesteś Królem”, „Pan mnie strzeże”. Później na Mszy św. czytały Zosia, Julka i Milena. Rozmawialiśmy o zawodach olimpijskich w Rio de Janeiro.

Panie pokazały nam flagę olimpijską.

Porównywaliśmy Pana Boga do dobrego trenera i uznaliśmy, że Bóg jest jak dobry trener.

Bóg prowadzi nas przez życie i dla każdego ma indywidualny plan.

W pierwszym dniu rekolekcji mówiliśmy o olimpiadzie oraz zawodach sportowych. Dowiedzieliśmy się, że Bóg jest naszym „trenerem” i prowadzi do zwycięstwa nad grzechami.

Trener powinien wspierać swoją drużynę. Bóg byłby najlepszym trenerem na świecie.

Pan Bóg kocha nas ze wszystkimi naszymi zaletami i wadami.

Każda drużyna potrzebuje trenera, by zdobywać puchary. Każdy dobry trener motywuje, najlepszym trenerem jest Bóg, bo każdego kocha, wspiera i uczy nas dobra.

Każdy z nas chciał być w „drużynie” Pana Boga, więc podpisaliśmy z Nim „kontrakt”, w którym było napisane, że dziękujemy Mu, że nas stworzył i że możemy być w Jego drużynie. Rozwiązywaliśmy także rebusy, które okazały się być świetną zabawą.

(… ) pomocnice dały innym dzieciom litery, każde prawie innego koloru

Potem podchodziliśmy przed ołtarz i układaliśmy litery, tak aby utworzyć zdanie. Brzmi ono tak: „Wezwałem cię po imieniu, tyś moim”.

Była środa popielcowa, więc ksiądz razem z zakonnikiem posypywali nam głowy popiołem ze spalonych palm.

Śpiewaliśmy piosenki i oczywiście rozmawialiśmy o Jezusie.

Drugi dzień rekolekcji. 11.02.2016 (czwartek)

Na początku śpiewaliśmy. Potem mówiliśmy o drużynie Boga, do której każdy należy. Mówiliśmy też o tym, że Bóg jest naszym trenerem i że trenuje nas w wierze.

Jeżeli sami nie odejdziemy, to Bóg nas nie wyrzuci z Bożej drużyny.

Modliliśmy się modlitwą, w której dziękowaliśmy Jezusowi za wszystko co robi dla nas.

Wszystko mogę w tym, który mnie umacnia.

Dostaliśmy wiadomość od trenera (Boga), którą jest Biblia.

Nauczyliśmy się nowej piosenki „Miłość da – co da?”

Później zobaczyliśmy wywiad z piłkarzem z Cieszyna, który poprzez kontuzję nie mógł grać przez rok.

Później zastanawialiśmy się, jaka symboliczna rzecz należałaby do trenera; wybraliśmy gwizdek. Zaśpiewaliśmy piosenkę, a później przeróbkę tej samej piosenki.

Pomodliliśmy się i zaczęliśmy rozmowę o naszych problemach życiowych.

Pan Bóg przebacza członkom Bożej drużyny, nawet jeśli popełnią błędy.

Dzisiaj poznaliśmy dwóch członków drużyny: Eliasza, Piotra.

Pani nam pokazała obraz św. Piotra, który trzy razy wyrzekł się Jezusa. Na rekolekcjach pani rozdała nam rebus, hasło to Eliasz, który był prorokiem.

Panie wybierały ochotników.

Pan Bóg panuje nad wieloma rzeczami; jedną z nich są zwierzęta. Kruki pomagały Eliaszowi, przynosiły mu mięso i chleb. Pan Bóg panuje także nad jedzeniem, chorobą, ludźmi.

Zawodnicy mają różne trudności, są to np. „nie dam rady, boję się, jestem samotny, jestem zmęczony, to niemożliwe.

Nasz trener (Bóg) zostawił nam wiadomości, są to: ze Mną możesz wszystko, umocnię cię, nigdy cię nie zostawię, nie lękaj się, wszystko jest możliwe.

W dniu dzisiejszym na rekolekcjach rozmawialiśmy o naszych słabościach. Mieliśmy narysować lub napisać jaka jest nasza słabość. Do tego zadania dostaliśmy długopisy oraz małe kolorowe karteczki, które następnie oddawaliśmy do koszyka przed ołtarzem.

Na karteczkach zapisywaliśmy lub rysowaliśmy nasze problemy, po czym wrzucaliśmy je do koszyka. Takim sposobem powierzyliśmy je Panu Bogu.

Nauczyliśmy się nowej piosenki. I była adoracja.

Dowiedzieliśmy się, że nasz trener (Bóg) jest naszym przyjacielem i wszystko możemy Mu powiedzieć.

Zad. Dom.: Powiedz o jakimś problemie Jezusowi.

Na koniec pani katechetka zaproponowała, żeby wszystkie dzieci wyszły z kościoła i trzymając się za ręce otoczyły cały nasz kościół.

Trzeci dzień rekolekcji. 12.02.2016 (piątek)

To był ostatni dzień rekolekcji. Śpiewaliśmy i powtarzaliśmy sobie wszystko.

Naszym celem jest niebo.

Nasz trener zawsze nas mobilizuje.

Gdy się modlimy Pan Jezus zawsze nas słucha.

Mieliśmy odpowiedzieć na pytanie: „Czy mamy przyjaciela?”

Chłopcy odgrywali scenkę zawodnika z trenerem.

Trener powinien troszczyć się o zawodników.

Uczyliśmy się śpiewać nowej piosenki: „Naszym Panem jest Bóg”

Ojciec Rafał mówił, że nie ważne jest zwycięstwo, lecz walczyć do samego końca.

Później śpiewaliśmy piosenkę (która była wczoraj) na podział grupowy i wspólnie.

Później był pewien cytat; mówienie o naszym trenerze – Bogu, o naszym zwycięstwie (czyli drodze do nieba).

Później rozmawialiśmy o przyjacielu, jakie cechy posiada, jaki jest. Później dostaliśmy krzyżówkę, której rozwiązaniem było „Nazwałem was przyjaciółmi”, ponieważ Bóg tak o nas mówi.

Podczas Mszy Świętej czytali Filip i Zosia. Oglądaliśmy scenki z trenerem i znajdowaliśmy różnice.

Pani zadała nam pytanie kim jest według nas przyjaciel. Potem była wiadomość od trenera (Boga): „Nazwałem was przyjaciółmi”. Później odpowiadaliśmy, czy słowa wymawiane są od przyjaciela czy sługi.

Panie powiedziały nam, że na olimpiadzie nie wolno się poddać. Na końcu zaśpiewaliśmy „Pan blisko nas”.

Ostatni dzień rekolekcji podobał mi się najbardziej. Dziękowaliśmy naszemu trenerowi – Jezusowi, za to, że tyle dla nas w życiu zrobił i pomagał nam wygrywać. Najważniejsza i tak jest walka, bo nawet jeśli się nie wyjdzie na podium, to jest się zwycięzcą. Najważniejsza w drodze do nieba jest miłość. Będziemy zwyciężać będąc blisko naszego Bożego trenera. Pan Bóg mówi do nas przez Ewangelię, spotkania rekolekcyjne, modlitwę. Pan Bóg jest naszym przyjacielem.

Poznaliśmy nowe piosenki „Naszym Panem jest Bóg”, „Zobaczcie, jak wielką miłość”, „Pan blisko jest”

Trzeba pokonywać pokusy.

Bóg jest naszym przyjacielem, kimś bliskim.

Nawet jak się nie wyjdzie na podium i tak jest się zwycięzcą.

Idąc z Panem Jezusem zawsze zwyciężymy.

Te rekolekcje bardzo mi się podobały.

Dzisiaj na rekolekcjach mówiliśmy o tym, że Pan Jezus jest naszym nauczycielem i dobrym przyjacielem. Pani katechetka zadawała nam teksty, a my musieliśmy odgadnąć, czy się odnoszą do dobrego trenera czy do złego trenera.

Podsumowanie: Moim zdaniem na rekolekcjach było ciekawie, wiem, kto jest moim najlepszym i jedynym trenerem.

Jak możemy być blisko z trenerem: podczas modlitwy.

Śpiewaliśmy piosenki. Nasze życie to taka jakby olimpiada, nie można się poddawać i trzeba walczyć do końca.

Otrzymaliśmy medal od ojca rekolekcjonisty, a następnie podziękowaliśmy mu za te 3 wspólne dni.

Relacja ze rekolekcji opracowana została na podstawie materiałów dostarczonych do redakcji przez REKOLEKCYJNYCH REPORTERÓW

Byli nimi:

Z klasy 4a: Kamila Kolondra, Gracjan Szatanik, Nikola Szatanik, Jakub Ciupka, Karolina Walek, Mateusz Wilczek

Z klasy 4b: Emilia Pieczonka, Milena Kozieł, Olga Gaszczyk, Maciek Chamot, Wiktoria Małysz

Z klasy 5: Magda Prochaska, Kasia Wójcik, Maja Warzecha, Anastazja Dymitr, Jakub Hanzel, Weronika Sztuchlik,

Zofia Gołembiewska, Gosia Handzel

Z klasy 6: Szymon Małysz, Julia Pieczonka, Martyna Płonka, Sebastian Gaszczyk, Kinga Chrapek, Mateusz Szajter

Szymon Małysz, Julia Pniok.

Materiały graficzne przygotowały ponadto: Julia Kucharz (kl. 1a) oraz Zuzanna Mucha (kl. 2a).
Rekolekcje szkolne - fotorelacja Wybory do Rady Parafialnej

Podobne artykuły