Pielgrzymka do Rychwałdu
23 września rano, 48 osobowa grupa osób z naszej parafii pw. Św. Batłomieja Apostoła w Hażlachu oraz z parafii cieszyńskich wybrała się na jednodniową pielgrzymkę do Sanktuarium Matki Bożej do Rychwałdu koło Żywca.
Pielgrzymce przewodniczył i swoją obecnością ubogacił Ksiądz Proboszcz Marek Nieciąg.
Rychwałd, do którego pielgrzymowaliśmy, to mała miejscowość licząca 1700 mieszkańców, która zasłynęła z powodu znajdującego się tam Sanktuarium Matki Bożej Rychwałdzkiej wraz z Jej XV - wiecznym, Łaskami słynącym Wizerunkiem.
O godz. 11-tej uczestniczyliśmy w odprawianej w intencjach pielgrzymów koncelebrowanej Mszy świętej. Po niej Ojcowie Franciszkanie, pod których duszpasterską opieką znajduje się Bazylika, udzielili nam namaszczenia Rychwałdzkim Olejkiem Radości. Kapłan namaszczając nim, kreśli na czole znak „tau”, na znak, że w każdym z nas mieszka Duch Święty, a także dla ochrony przed zakusami złego oraz dla rodości, która wypływa z błogosławieństwa Bożego.
Po Mszy Świętej i krótkim posiłku ku udaliśmy się do pobliskiej Łękawicy, skąd pochodził Męczennik naszych czasów, misjonarz zamordowany przez terrorystów w 1991 roku w Pariacoto w Peru, błogosławiony od 2015 roku ojciec Michał Tomaszek, franciszkanin konwentualny.
Odwiedziliśmy Jego dom rodzinny, gdzie znajdują się zgromadzone pamiątki, listy, rzeczy osobiste, ornat, w którym odprawiał Msze św. itp. O Jego dzieciństwie, drodze do kapłaństwa i samym pobycie na misjach w Peru, opowiadał nam Jego siostrzeniec, Pan Jacek Raczek, który miał 11 lat, gdy zabito Jego Wujka. Była to bardzo wzruszająca opowieść, która pozwoliła nam poznać bliżej tego świętego Kapłana i dotknąć życia zwykłego człowieka, który został Świętym, a także Jego Rodziny. Był to czas szczególny, bo właśnie w dniu 23 września, błogosławiony Michał Tomaszek obchodziłby swoje 63 urodziny.
Nawiedziliśmy również kościół pw. św. Michała Archanioła w Łękawicy, gdzie Męczennik był ochrzczony, służył do Mszy św., wyjechał do seminarium i dokąd wracał podczas urlopów w Polsce. Jest tam także Jego wizerunek oraz relikwie, które mogliśmy ucałować i odmówić Litanię do Błogosławionego Michała. Na pobliskim cmentarzu znajduje się także symboliczny grób Ojca Michała, w którym jest ziemia z Pariacoto zmieszana z krwią zamordowanego.
Była to piękna pielgrzymka , która przybliżyła nas do Boga i Jego Świętych, ale także do nas samych, w której mogliśmy wspólnie spędzić czas i bliżej się poznać. ”Pielgrzymki przypominają naszą wędrówkę na ziemi ku niebu. /KKK 2691/, a więc pielgrzymujmy z radością. Do zobaczenia znowu na pielgrzymim szlaku.
[I. R-C]