".. upadli na twarz i oddali Mu pokłon."
6 stycznia w liturgii Kościoła obchodzimy jedno z najstarszych chrześcijańskich świąt - Uroczystość Objawienia Pańskiego. Ma ona uczcić objawienie się Boga ludziom, Jego obecność w historii człowieka, a także uzdolnienie człowieka do rozumowego poznania Boga. W liturgii Kościoła katolickiego główną treścią uroczystości stał się pokłon Mędrców ze Wschodu, opisany w Ewangelii przez św. Mateusza. Autor biblijny zapisuje, że po wizycie u Heroda, mędrcy „… wysłuchawszy króla, ruszyli w drogę. A oto gwiazda, którą widzieli na Wschodzie, szła przed nimi, aż przyszła i zatrzymała się nad miejscem, gdzie było Dziecię. Gdy ujrzeli gwiazdę, bardzo się uradowali. Weszli do domu i zobaczyli Dziecię z Matką Jego, Maryją; upadli na twarz i oddali Mu pokłon.”
Święty Mateusz odnotowuje, że Mędrcy składają Jezusowi hołd przez padnięcie na twarz i oddanie pokłonu. Jest to widomym znakiem, że uznali w tym małym, betlejemskim Dziecku Kogoś godnego wielkiej czci i szacunku. Nam nie trzeba wędrować do Betlejem, by spotkać Jezusa. W widoczny sposób przebywa z nami pod postacią Eucharystycznego Chleba. Za każdym razem, kiedy jest nam dane widzieć konsekrowaną Hostię, spotykamy się twarzą-w-Twarz z samym Jezusem. Tym samym Jezusem, przed którym mędrcy padli na twarze, by wyrazić wobec Niego swą cześć. Warto wiedzieć, że współczesne klęczenie i przyklękanie to postawy wywodzące się z formy padnięcia na twarz, leżenia krzyżem. Czyniony przez nas przy wchodzeniu do kościoła gest przyklęknięcia przed Jezusem (na jedno kolano – gdy Jezus ukryty w tabernakulum, na oba kolana – gdy adoracja,) wyraża naszą świadomość, przed Czyje oblicze właśnie przychodzimy. Postawa klęcząca zawsze towarzyszy liturgii Mszy Świętej, kiedy wiernym ukazywany jest Jezus w eucharystycznych postaciach.
Warto pomyśleć, jaka postawa towarzyszy nam, gdy na własne oczy widzimy Jezusa podczas tzw. „wystawienia” Najświętszego Sakramentu do adoracji (np. w pierwszy piątek miesiąca). Chrystus daje nam się wtedy zobaczyć - dłużej niż na Mszy podczas podniesienia, czy też momentu, kiedy widzimy Go z bliska przed przyjęciem Komunii Świętej. Zamiast dłoni kapłana, Ciało Pańskie podtrzymuje wtedy monstrancja, jednak istota pozostaje ta sama. Wpatrujemy się w tego samego Jezusa, któremu hołd oddali mędrcy, który dorastał w Nazarecie, który nauczał, czynił cuda, umarł na krzyżu, zmartwychwstał, a przed wniebowstąpieniem obiecał, że zawsze będzie z nami. I Który w czasie ostatniej wieczerzy podniósł chleb i powiedział o nim: „To jest Ciało Moje”. Dlatego przy wystawieniu Najświętszego Sakramentu naszą właściwą postawą jest zawsze postawa klęcząca, utrzymywana nie tylko przy wchodzeniu do kościoła, ale także wtedy, gdy zajmiemy już miejsca w ławkach. Warto o tym pamiętać, zwłaszcza że postawą klęczenia dorosłych także uczymy młodszych parafian szacunku do Jezusa i świadomego przebywania w Jego obecności.
Święty Mateusz odnotowuje, że Mędrcy składają Jezusowi hołd przez padnięcie na twarz i oddanie pokłonu. Jest to widomym znakiem, że uznali w tym małym, betlejemskim Dziecku Kogoś godnego wielkiej czci i szacunku. Nam nie trzeba wędrować do Betlejem, by spotkać Jezusa. W widoczny sposób przebywa z nami pod postacią Eucharystycznego Chleba. Za każdym razem, kiedy jest nam dane widzieć konsekrowaną Hostię, spotykamy się twarzą-w-Twarz z samym Jezusem. Tym samym Jezusem, przed którym mędrcy padli na twarze, by wyrazić wobec Niego swą cześć. Warto wiedzieć, że współczesne klęczenie i przyklękanie to postawy wywodzące się z formy padnięcia na twarz, leżenia krzyżem. Czyniony przez nas przy wchodzeniu do kościoła gest przyklęknięcia przed Jezusem (na jedno kolano – gdy Jezus ukryty w tabernakulum, na oba kolana – gdy adoracja,) wyraża naszą świadomość, przed Czyje oblicze właśnie przychodzimy. Postawa klęcząca zawsze towarzyszy liturgii Mszy Świętej, kiedy wiernym ukazywany jest Jezus w eucharystycznych postaciach.
Warto pomyśleć, jaka postawa towarzyszy nam, gdy na własne oczy widzimy Jezusa podczas tzw. „wystawienia” Najświętszego Sakramentu do adoracji (np. w pierwszy piątek miesiąca). Chrystus daje nam się wtedy zobaczyć - dłużej niż na Mszy podczas podniesienia, czy też momentu, kiedy widzimy Go z bliska przed przyjęciem Komunii Świętej. Zamiast dłoni kapłana, Ciało Pańskie podtrzymuje wtedy monstrancja, jednak istota pozostaje ta sama. Wpatrujemy się w tego samego Jezusa, któremu hołd oddali mędrcy, który dorastał w Nazarecie, który nauczał, czynił cuda, umarł na krzyżu, zmartwychwstał, a przed wniebowstąpieniem obiecał, że zawsze będzie z nami. I Który w czasie ostatniej wieczerzy podniósł chleb i powiedział o nim: „To jest Ciało Moje”. Dlatego przy wystawieniu Najświętszego Sakramentu naszą właściwą postawą jest zawsze postawa klęcząca, utrzymywana nie tylko przy wchodzeniu do kościoła, ale także wtedy, gdy zajmiemy już miejsca w ławkach. Warto o tym pamiętać, zwłaszcza że postawą klęczenia dorosłych także uczymy młodszych parafian szacunku do Jezusa i świadomego przebywania w Jego obecności.
Więcej na temat gestu przyklęknięcia oraz postawy klęczącej przeczytaj tutaj...