„Boże, z Twoich rąk żyjemy, choć naszymi pracujemy.
Z Ciebie żyzność miewa rola, my zbieramy z Twego pola.

Wszystko Cię, mój Boże chwali. Aleśmy i to poznali,
Że najmilszą Ci się zdała pracującej ręki chwała.”

Śpiewem tej dziękczynnej pieśni, w pierwsze wrześniowe niedzielne dopołudnie,  rozpoczęła się uroczysta Msza Święta dziękczynna za tegoroczne zbiory.

W homilii, wygłoszonej przez Proboszcza parafii - ks. Andrzeja Paponia, szczególnie uwydatniony został motyw chleba oraz pracy.

Chleb jest symbolem wszystkiego co nam potrzebne do życia. Jezus wybrał właśnie postać chleba, by pozostać z nami w swoim Ciele: Eucharystii dającej życie wieczne. Chleb jest zatem niezastąpiony zarówno w ziemskiej wędrówce, jak i w drodze do wieczności.

Ks. Proboszcz zwrócił uwagę na właściwe rozumienie pracy. Przestrzegał przed sytuacją, w której czas na spotkanie z Bogiem, czy rozmowę z drugim człowiekiem, zawłaszczony jest przez  pracę - a sam człowiek staje się jej niewolnikiem.
Kapłan wspomniał słowa papieża Jana Pawła II: „Praca jest dobrem człowieka — dobrem jego człowieczeństwa”; środkiem do tego, by rozwijać się wewnętrznie, rozwijać osobowość. Ważne są zatem wzajemna troska i szacunek, postawa czynienia pracy bardziej ludzką. Wtedy staje się ona okazją do uwielbienia Boga oraz wypełnienia swego chrześcijańskiego powołania.