Wadowickimi śladami Jana Pawła II…

10 listopada b.r. chętne osoby z naszej parafii miały okazję wędrować szlakiem Jana Pawła II.

Po godzinie 8., pobłogosławieni przez naszego Ks. Proboszcza, wyruszyliśmy rozśpiewanym busikiem do Wadowic, w którym to mieście dla Jana Pawła II „wszystko się zaczęło”.

Poszukiwanie śladów Papieża rozpoczęliśmy od Sanktuarium św. Józefa na Górce, gdzie młody Karol Wojtyła przychodził uczestniczyć w liturgii i korzystał ze spowiedzi u ojców Karmelitów. Wraz z oprowadzającym nas zakonnikiem zobaczyliśmy pierścień papieski, którym został ozdobiony wizerunek św. Józefa w głównym ołtarzu. Zaglądaliśmy do wnętrza dawnego konfesjonału, który na pewno pamięta czasy, w których przychodził do sanktuarium mały „Lolek”.

Z bliska mieliśmy też okazję przyjrzeć się szkaplerzowi, który nosił Papież.

Kolejnym ważnym dla Ojca Świętego miejscem była szkoła. Dzięki życzliwości tamtejszej Pani Dyrektor, mieliśmy okazję wędrować po korytarzach dawnego Gimnazjum (dziś: LO) im. Marcina Wadowity - szkoły, w której w ciągu ośmiu lat życia (1930-1938) wiele czasu spędzał dorastający Karol i gdzie też zdawał maturę. Był On wyjątkowym uczniem. W ciągu lat nauki uzyskał prawie same oceny bardzo dobre, cztery oceny dobre, w dwóch wypadkach dopisano do ocen bardzo dobrych - “ze szczególnym zamiłowaniem”.

Oryginały świadectw są w archiwum szkoły, a my ich kopie mogliśmy – obok innych eksponatów i zdjęć – zobaczyć w szkolnej Auli Papieskiej.Głównym miejscem, jakie odwiedziliśmy tego dnia, była Bazylika Ofiarowania NMP, która była parafialnym kościołem Karola Wojtyły. W samo południe uczestniczyliśmy tam we Mszy Świętej. W ślad za swoim wielkim Poprzednikiem, służbę przy ołtarzu podjęli młodzi hażlascy ministranci. W Bazylice widzieliśmy z bliska chrzcielnicę, przy której rozpoczęła się ziemska droga do świętości wielkiego Papieża-Polaka. Pokłoniliśmy się przed Najświętszym Sakramentem w kaplicy cudownego obrazu Matki Boskiej Nieustającej Pomocy.

Dokonaliśmy też pamiątkowego wpisu w pamiątkowej księdze kaplicy papieskiej.Ukoronowaniem pobytu w Wadowicach była dla nas wizyta w „Muzeum Dom Rodzinny Jana Pawła II”. Bardzo ciekawa, bogata ekspozycja, urozmaicona multimediami, bardzo spodobała się także najmłodszym uczestnikom wyjazdu.Pełni wrażeń, wróciliśmy do domów, mijając jeszcze po drodze skoczowską „kaplicówkę” i jaśniejący na niej po zmroku krzyż papieski. Warto było się wybrać!
(M.H.)

Nabożeństwo Ekumeniczne w Hażlachu Boże Narodzenia 2014 r.

Podobne artykuły