W Wielki Czwartek wieczorem o godzinie osiemnastej została odprawiona Msza święta Wieczerzy Pańskiej. Kościół wspomina tego dnia ustanowienie sakramentu kapłaństwa i Eucharystii.
Podczas homilii ks. kan. Andrzej Papoń przypomniał, że Kościół żyje dzięki Eucharystii i za ten dar dziękują kapłani mający możliwość codziennego sprawowania Mszy świętej a także wszyscy pozostali chrześcijanie, którzy mogą karmić się Krwią i Ciałem Chrystusa i adorować Najświętszy Sakrament. „W dzisiejszy wieczór Chrystus zaprasza nas do Wieczernika po to, abyśmy byli nie tylko świadkami, ale i przekazicielami prawdy. (…) Jezus jest z nami po wszystkie dni, aż do skończenia świata, (…) razem z Nim idźmy przez życie” – mówił ks. Proboszcz.
Po zakończeniu Mszy św. Najświętszy Sakrament został przeniesiony do tzw. „Ciemnicy” i rozpoczęła się adoracja trwająca do godziny dwudziestej. Po zakończeniu liturgii z ołtarza zdejmuje się świece, mszał, krzyż i obrus. Tabernakulum zostaje otwarte i puste, a “Wieczna lampka” zgaszona.
Po Ostatniej Wieczerzy Chrystus modlił się w Ogrodzie Oliwnym, gdzie został uwięziony. Opowiada o tym m. in. śpiewana do dziś średniowieczna pieśń pasyjna: „Ogrodzie oliwny”. Oto jej oryginalny tekst (pierwsze cztery z trzydziestu dziewięciu zwrotek).
Ogrodzie Oliwny widok w tobie dziwny,
Widzę Pana mego na twarz upadłego:
Tęskność smutek strach go ściska,
Krwawy pot z niego wyciska,
Ach Jezu mdlejący!
Prawieś konający.
Kielich gorzkiej męki, z Ojca twego ręki,
Ochotnie przyjmujesz, za nas ofiarujesz,
Anioł Ci się z nieba zjawia,
O męce z tobą rozmawia,
Ach Jezu strwożony!
Przed męką zmęczony.
Uczniowie posnęli, Ciebie zapomnieli,
Judasz zbrojne roty, stawia przede wroty,
I wnet do Ogrójca wpada,
Z wodzem swym zbójców gromada,
Ach Jezusa truje!
Zdrajca gdy całuje.
A lubo z swym ludem, obalony cudem,
Gorzej niż padł wstaje, Jezusa wydaje;
Dopiero się nań rzucają,
Więzy łańcuchy wkładają,
Ach Jezu pojmany!
Za złoczyńcę miany.
Joanna Jurgała-Jureczka